Dwóch mężczyzn ściska sobie dłonie

Z takiego wyniku kontroli można być tylko zadowolonym. Na zdjęciu od lewej: specjalista Robert Milewski z NFOŚiGW, szef ZGZM Emilian Stańczyszyn oraz dyrektor działu gospodarki odpadami w Związku, Dagmara Dobroć-Śnioszek.

Obiekt został wybudowany zgodnie ze wszystkimi zapisami umowy – stwierdził Robert Milewski z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przez miniony tydzień prowadził kontrolę Punktu. – Nie będę ukrywał, że państwa obiekt bardzo mi się podoba.
Przypomnijmy, że Centralny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Polkowicach został wybudowany m.in. dzięki dotacji z NFOŚiGW. W umowie o dofinansowaniu znalazły się zapisy, które ZGZM musiał zrealizować – i właśnie one były przedmiotem kontroli. Przedstawiciel departamentu kontroli przedsięwzięć w Funduszu sprawdzał dokumentację techniczną, zgodność informacji o przedsięwzięciu przekazywanej do NFOŚiGW, przyjrzał się przedsięwzięciu od strony formalno-prawnej, ocenił ryzyko zachowania trwałości inwestycji, a także prowadzone działania informacyjno-promocyjne na temat Punktu.
– Co do sposobu wyłonienia wykonawców, prowadzenia robót, zapłaty za wykonane prace, inwestycja nie budzi żadnych zastrzeżeń. Wypełniliście państwo wszystkie zapisy umowy w zakresie efektu rzeczowego – powiedział nam Robert Milewski, główny specjalista w departamencie NFOŚiGW.
Co z efektem ekologicznym, również wymaganym przez Narodowy Fundusz? Pod tym pojęciem kryją się odpady, które trafiają na składowisko – im ich mniej, tym efekt ekologiczny jest lepszy.
– Zgodnie z umową do końca 2015 r. na terenie ZGZM powinno być zebrane o 500 ton mniej takich odpadów – przypomniał Robert Milewski. – Państwo przekroczyliście tę ilość już na koniec lipca, więc… plan został wykonany.
Specjalista z NFOŚiGW przyznał, że w tej chwili nasz Centralny PSZOK jest najnowocześniejszym tego typu obiektem w Polsce.
– Nie będę ukrywał, że państwa obiekt mi się podoba – dodał Robert Milewski.

Wózek widłowy w garażu

Podczas wizytacji Centralnego PSZOK-u przedstawiciel Funduszu sprawdzał nie tylko to, czy obiekt wybudowano zgodnie z projektem, ale również czy wyposażono go we wszystkie elementy, urządzenia i meble, wpisane w umowę.

Trzy osobie rozmawiają przy stole

Protokół z kontroli otrzymaliśmy bez uwag.